W piątek 12.04 br. w Białymstoku rozpoczęła się XVIII edycja Mistrzostw Polski księży w piłce halowej. Do stolicy Podlasia przyjechało 177 kapłanów, z osiemnastu diecezji. Nasza kadra w ubiegłorocznych rozgrywkach rywalizowała w fazie pucharowej, ulegając ostatecznie w meczu o 3. miejsce gospodarzom turnieju z Gdańska. XVII edycję turnieju po zaciętym meczu finałowym wygrała ekipa z diecezji Zamojsko- Lubaczowskiej, dla której był to już siódmy triumf w tej imprezie.
Jako organizatorzy przystępujemy do rywalizacji z dużymi nadziejami na końcowy sukces.
Mistrzostwa rozpoczęło wspólną Mszą Świętą w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej w Białymstoku. Zawodnicy następnie przenieśli się do budynku Centrum Konferencyjno- Wystawienniczego przy ulicy Kościelnej, gdzie odbywała się ceremonia otwarcia imprezy oraz losowanie grup. Czas duchownym z całego kraju umilił występ grupy Wyrwani z Niewoli wraz ks. Adamem Anuszkiewiczem. W słowie skierowanym do kapłanów J.E. Bp Henryk Ciereszko życzył zdrowej i radosnej rywalizacji oraz zachęcił do budowania wspólnoty poprzez sport.
O godzinie 12tej drużyny przystąpiły do fazy grupowej na czterech białostockich obiektach: Zespołu Szkół Katolickich, Uniwersytetu Białostockiego, Technikum Budowlanego oraz VI-ego Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Zygmunta Augusta.
W drugim dniu rywalizacji w ramach Mistrzostw Polski księży w piłce halowej zawodnicy ośmiu drużyn rywalizowali w Zespole Szkół Katolickich przy ulicy Kościelnej. Równolegle na hali XI Liceum Ogólnokształcącego im. A. Grottgera odbywał się turniej pocieszenia dla zespołów, którym w piątkowej rywalizacji nie udało się jednego z czołowych miejsc premiowanych awansem do dalszych gier.
Podobnie jak w dniu otwarcia imprezy duchowni rozpoczęli dzień od Mszy Świętej w białostockiej katedrze, której przewodniczył Abp Józef Guzdek Metropolita Białostocki. W słowie skierowanym do zebranych podziękował rywalizującym w mistrzostwach za dzieło ewangelizacji przez sport, podkreślając, że była to droga którą wielu świętych zdobywało serca dzieci i młodzieży dla Boga.
W pierwszym sobotnim meczu ćwierćfinałowym starły się drużyny z Częstochowy i Poznania. Księża spod Jasnej Góry pewnie pokonali rywali 4:0. Kolejny mecz rozegrali kapłani z Kielc, którzy równie przekonująco ograli naszych wczorajszych rywali z Lublina. W trzecim meczu tej fazy gospodarze turnieju ulegli dobrze dysponowanym zawodnikom z Tarnowa. Mecz zakończył się wynikiem 1:3. W ostatnim najciekawszym spotkaniu ćwierćfinałowym starli się ubiegłoroczni medaliści z diecezji Zamojsko-lubaczowskiej oraz z Gdańska. Losy niesamowicie wyrównanego od początku meczu zmieniła instynktowna interwencja bramkarza z Zamościa, jednak miała ona miejsce już poza dozwolonym polem w efekcie czego zawodnik został wykluczony z gry. Zawodnicy z Gdańska wykorzystali swoją szansę szybko doprowadzając do remisu. Żadnej z drużyn nie udało się już przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść w regulaminowym czasie gry. Do rozstrzygnięcia potrzebny był konkurs jedenastek, w którym lepsi okazali się zawodnicy z Pomorza.
Pierwszy półfinał padł łupem księży z Częstochowy, którzy pokonali przeciwników z Tarnowa 2:0 meldując się sensacyjnie w finale rozgrywek. Drugie spotkanie, przyniosło wielkie emocje za sprawą potyczki faworyzowanych i utytułowanych kielczan z prezentującymi się równie świetle piłkarzami z Gdańska. Spotkanie obfitowało w wiele strzałów na obie bramki, jednak w pierwszej połowie żadnej ze stron nie udało się sforsować obrony rywala. Dopiero w drugiej odsłonie meczu po brawurowej akcji kielczanie przełamali przeciwników. Dzielnie walcząc o odrobienie strat, gdańszczanie stracili zbyt wiele sił. W rezultacie w końcówce stracili drugą bramkę przegrywając spotkanie 0:2.
Zawodnicy z Kielc podobnie jak w rok temu zachowali szansę na końcowy sukces, awansując do finału rozgrywek.
Mecz o najniższy stopień podium zgodnie z oczekiwaniami przemnożył widzom wielu emocji. Ostateczny wynik do ostatnich sekund mógł ulec zmianie jednak po raz drugi w fazie pucharowej rozgrywek potrzebny był konkurs rzutów karnych. W nich więcej zimnej krwi i koncentracji zachowali gracze w Tarnowa, którzy wyjadą z Białegostoku w wywalczonym trzecim miejscem.
Finał pocieszenia zakończył się zwycięstwem zawodników z Warszawy, którzy ulegli w meczu otwarcia gospodarzom.
Końcowym akcentem całej imprezy był mecz finałowy w którym o tytuł rywalizowali księża z Kielc oraz Częstochowy. Prócz walki na boisku, jak przystało na finał, był to również festiwal efektownych parad bramkarzy obu ekip. Czarny koń turnieju mimo początkowych licznych szans na odwrócenie losów konfrontacji ostatecznie uległ 0:4 kielczanom.
Zwyciężając w Białymstoku zrównali się oni w ilości tytułów z diecezją Zamojsko- lubaczowską. Obie ekipy wygrywały ten turniej siedmiokrotnie.
